www.knfkuj.fora.pl

Teru

Ja baaardzo bym chciała wiedzieć jak w praktyce funkcjonuje usos. To znaczy: kiedy się logować na przedmioty, do kogo warto ( to wiem - trochę z innej beczki) i czy są "kolejki"(zapchany serwer)

Poza tym fajnie by było wiedzieć czego się bać, w co się zaopatrzyć, gdzie trzeba bywać ( i z kim), jak wyglądają przedmioty i zaliczenia i czy winda w instytucie się często psuje? Razz

Timon

usos w praktyce nie funkcjonuje Very Happy

Rejestrowałam się tylko na w-f, cała reszta robiła się sama Razz

Czika

USOS na filologii klasycznej to taki przyrząd do straszenia studenta od czasu do czasu, że "się zamknie" i nic "nie da się zrobić", co ma spowodować zdawanie egzaminów w wyznaczonych terminach. W teorii ma cywilizować szkolnictwo wyższe i dążyć do powstania "elektronicznego indeksu", zwalniając nas z papierkowych koszmarów. W praktyce możesz zobaczyć, na jakie zajęcia chodziłaś lub chodzisz, jakie masz oceny i czy Twoi koledzy mają mniej lub bardziej idiotyczne zdjęcia w indeksach. Średnią Ci wyliczy do stypendium, ale czasami z błędem, a i tak musisz donieść plik podań do różnych pań w sekretariatach.
Rejestracja na przedmioty odbywa się przeważnie przez wpis na kartkę puszczoną w obieg przez wykładowcę na pierwszych lub drugich zajęciach. Nie jestem pewna, czy na obligatoryjne nie jesteś już i tak wpisana jako student danego roku.
Z wyborem zajęć nie ma problemu, bo w systemie 3 + 2 masz kursy obowiązkowe, które przeważnie zajmują Ci ogromną ilość czasu i wypełniają wymagania punktowe. Jeśli chodzi o zajęcia dodatkowe, można je policzyć na palcach jednej ręki, więc od przybytku głowa nie zaboli. Można spróbować wszystkich, wg mnie nie zaszkodzi;).
Kolejki na tych studiach są tylko do Słowianek. Czasem do sekretariatu, w newralgicznych momentach studiowania (składanie papierów i indeksów). Da się wytrzymać.
Strzeż się Szerszenia (ale tylko na początku), pani Joli (tak samo) i pewnego Krzesłomiotacza (o ile jeszcze będzie w nowym roku). Zaopatrzenie wymagane: kserokopiarka lub garść drobniaków na ksero na Krupniczej, słowniki (jeśli planujesz zostać na całe studia, to już serio - poluj na dużego Korpantego i Jurewicza, chyba że uda Ci się zdobyć angielski słownik - do łaciny oksfordzki, do greki Liddell Scott są chyba najlepsze, jednak w Polsce trudno je zdobyć, a Korpanty i Jurewicz też dają radę Smile

), a przede wszystkim - dużo motywacji i chęci, antydefetyzm i immarazm oraz świadomość, że się jest na fajnych studiach:).
A ogólnie - witamy w IFK:).

Teru

A jeszcze mam pytanie odnośnie nieobecności. Jak wygląda ta kwestia na zajęciach?

Czika

To już zależy od wykładowcy. Niektórzy "przymykają oko", jeśli się nie zjawisz parę razy, inni wyznaczają granice i się ich trzymają - przeważnie jest to określone na pierwszych zajęciach i dopuszcza się dwie nieobecności. Jeśli chodzi o "kary" za nieobecności, to też różnie - ale nie wyrzucają ze studiów (no chyba że Twoja frekwencja wynosi 0% Wink

). Prof. Śnieżewski, przykładowo, daje do opracowania dodatkowe, karne utwory/partie utworu, które trzeba zdać, dr Bobrowski każe zdawać materiał z zajęć. Inni - nie wiem, ale jakiś "karniak" w postaci dodatkowej pracy czy lektury jest najczęstszy.

P.S: Jeśli interesują Cię elektroniczne wersje słowników grecko-angielskich i łacińsko-angielskich, o których pisałam wyżej - zapraszam do naszego Chomika: [link widoczny dla zalogowanych] Mr. Green

mx15 · Dołączył: 14 Wrz 2010 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

A kiedy można się spodziewać planu zajęć?

Czika

Pod koniec września.

mx15 · Dołączył: 14 Wrz 2010 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

Mam jeszcze takie pytanie: które przedmioty zawarte w planie zajęć są, że tak powiem, obowiązkowe? Tzn. które to ćwiczenia a które wykłady? Czy te przedmioty, przy których napisane jest gr. A+B to wykłady? I czy mozna zmienić jakoś grupy?

Czika

Generalnie, wszystko, co w harmonogramie, jest na licencjacie obowiązkowe, na wykłady też od jakiegoś czasu trzeba, niestety, chodzić. Różnica jest taka, że na wykładzie nie wymagają od Ciebie zbytniej aktywności Wink

. Wykłady to: historie literatur, historia starożytna i nie wiem, czy nie będzie nim również teraz filozofia (wcześniej nie prowadziła jej Dryla, zatem trudno powiedzieć). Reszta to, jak mi się wydaje, konwersatoria i ćwiczenia.
Jeśli chodzi o grupy: grupa A jest grupą znającą łacinę i prócz olimpijczyków automatycznie zwykli przydzielać tam osoby z maturą z łaciny. Grupa B łaciny nie zna teoretycznie, jednak jeżeli, przykładowo, ktoś uczył się jej, tylko do matury nie przystępował, to może się przenieść na samym początku roku. A+B oznacza zajęcia łączone, na przykład wykłady właśnie, ale też niektóre konwersatoria (przeważnie to, co nie wymaga znajomości łaciny).

Teru

Jeszcze jedno Wink

(Tak, wiem, wykorzystujemy was do granic możliwości Razz

)
Czy musimy się teraz rejestrować na jakieś lektoraty? To znaczy język obcy czy też starogrecki (znalazłam coś takiego w JCI)

Czika

Greka (starogrecki) to nie lektorat, tylko zwykły, obligatoryjny przedmiot Very Happy

. Jeśli chodzi o język nowożytny, to z tego, co się orientuję, trzeba zdać jakiś przynajmniej na poziomie B2 do końca drugiego roku. Odgórnie możesz skorzystać z angielskiego oferowanego klasykom na II roku (jest dostosowany do Waszego planu zajęć). Na pierwszym roku zatem nie musisz się tym martwić. Jeśli wolisz inny język, kombinujesz sama - jest ich dużo, tylko często pokrywają się z przedmiotami na klasycznej.
Można już zacząć na I roku chyba, ale biorąc pod uwagę grekę, której zaczynasz się uczyć i łacinę w formie powtórki lub również nowego języka, wydaje mi się, że lepiej martwić się nowożytnym dopiero na drugim
Smile

.

Teru

Już mi się nie chciało zakładać tematu. (leń jestem Very Happy

)
A więc "założyłam" kanał dla I roku na freenode.
Zdaję sobie sprawę, że irc jest uważany za wymarły środek komunikacji, ale chyba nie nam na to narzekać ;P (poza tym na freenode siedzi sporo geeków ;P)

Kanał: #kf2010